30 paź 2011

Biwak listopadowy

Już za dwa tygodnie, nasza Drużyna udaje się na biwak listopadowy. W tym roku będzie miał on specyficzną formę rajdu niepodległościowego. Udajemy się w piękne rejony Puszczy Bolimowskiej, lasu, ziemi i rzeki, które były świadkami wielu walk Polaków toczonych zarówno w I, jak i II Wojnie Światowej. Ziemi, która do dziś zawiera liczne groby obrońców naszego kraju... Spotykamy się w hali kas Kolei Mazowieckich Dworca Wschodniego w czwartek 10 listopada o 16:15. Wracamy natomiast w sobotę 12 listopada, około 13, też na Dworzec Wschodni. Koszt wyjazdu to: 60 zł. Pieniądze można wpłacać Drużynowemu przez zastępowych, przelewem na konto lub osobiście gotówką przed biwakiem. Co bierzemy ze sobą? Najważniejsze to pamiętać, że cały bagaż będziemy nosić na własnym grzbiecie. Co prawda jeden dzień, ale jak wiedzą wszyscy, którzy choć raz się źle spakowali na tego typu wyjazd, to i tak źle spakowany plecak potrafi mocno dać w kość. Propozycja spakowania się:
  • Menażka ze sztućcami
  • Nóż
  • Zeszyt/kartki i długopisy, ołówki
  • KOMPAS!
  • Tumbai (śpiewników) co najmniej kilka na zastęp
  • Wygodne buty marszowe, np. trapery.
  • Klapki/sandały na nocleg
  • Śpiwór i karimata
  • latarka
  • Trzy pary zmian bielizny (w tym jeden komplet na sobie)
  • Mundur (w tym m.in. sweter, koszula, chusta, BERET). Też na sobie.
  • Coś od deszczu: peleryna, kurtka...
  • Zastępowy sprzęt do gotowania, podzielcie się jakoś.
  • Każdy zastęp bierze również trochę różnych szmatek/chustek i sznurek - będą potrzebne do gier
  • Stroje na ekspresję. Akurat na tym biwaku wyjątkowo tematem będzie Polska i jej walki o niepodległość, więc należy brać stroje w tych klimatach, a nie Asterixa i Obelixa.
  • Coś w czym można spać, piżama, dres, ...
  • Przybory higieniczne, tj. co najmniej mydło, szczoteczki do zębów, pasta.
  • Leki - jeśli ktoś zażywa jakieś regularnie, proszę o poinformowanie drużynowego. Każdy zastęp ma swoją apteczkę.
  • Kronika Stopnia
  • Sakiewka sobieradka, czyli zestaw rzeczy niezbędnych każdemu harcerzowi: igła, nitka, trochę sznurka, zapałki, może trochę kory brzozowej na rozpałkę, itd.
  • Zegarki
  • Mile widziany aparat fotograficzny, co najmniej jeden na zastęp.
Absolutnie nie bierzemy odtwarzaczy mp3, mp4, przenośnych konsol do gier, ani żadnego innego sprzętu elektronicznego. Telefony komórkowe, ze względów bezpieczeństwa, biorą TYLKO I WYŁĄCZNIE zastępowi i drużynowy. Chłopcy będą działać albo zastępami, albo całą drużyną, więc to wystarczy. Na tym biwaku podsumowany zostanie również pierwszy cykl... Kto go wygra? Dowiemy się już niedługo!

24 paź 2011

Przyjaźń warszawsko-krakowska

Dnia 23.10.11r. Zastęp Zastępowych spotkał się ok. godziny 9:30 pod kościołem pw. Św.Wincentego a Paulo. Chwilę przed Mszą Św. na terenie parafii pojawiły się oczekaiwane przez nas harcerki z Krakowa, które właśnie odbywały biwak ZZ-tu w Warszawie. Kilka słów na przywitanie i udaliśmy się do kościoła, gdzie dwóch naszych zastępowych pełniło służbę przy ołtarzu, tj. Adam i Kamil. Po Mszy wręczyliśmy drobny prezent, czyli- 11 świeżych kurzych jajek niespodzianek :).Złożyliśmy je na ręce dwóch dziewczyn w imieniu całego ZZ-tu: zastępowy Dzięcioła wręczył zastępowej Orła, a zastępowej Jaszczurki zastępowy Rysia. W zamian dziewczyny zaśpiewały bardzo lubianą przez nas piosenkę „Pałacyk Michla”. Potem pamiątkowe zdjęcia i poszliśmy do salki parafialnej, tam graliśmy w: „Killera”, „Goofy’ego” oraz jakąś zaawansowaną grę matematyczną. ZZ Krakowski natomiast poprowadził grę „Na siedem”. Wymagała ona dobrej koordynacji ruchów i wprawy, dlatego wychodziło nam to nie do końca dobrze. Niestety czas szybko minął i trzeba było ruszyć na przystanek autobusowy, kilkanaście minut w autobusie i dotarliśmy przed Dworzec Wschodni. Po dłuższej chwili na peron 3 wtoczył się pociąg jadący do Krakowa. Pożegnaliśmy się, ze łzami patrzyliśmy jak odjeżdżają. Biegnąc za pociągiem słyszeliśmy jak dziewczyny śpiewały, „Ale to już było i nie wróci więcej...". Liczymy na biwak naszego ZZ w Krakowie i na kolejne spotkanie.

Krzysztof R.

Zastępowy Zastępu Ryś

15 paź 2011

Dzień Papieski

W dniu 9. października (niedziela) w całej Polsce miał miejsce Dzień Papieski, w tym roku pod hasłem "Jan Paweł II-człowiek modlitwy".  W związku z tym odbyła się zbiórka ofiar na Dzieło Nowego Tysiąclecia, czyli stypendia dla zdolnych dzieci z ubogich rodzin. Oczywiście nie mogło w tym wydarzeniu nas zabraknąć, a uważni obserwatorzy z pewnością zauważyli, iż logo Skautów Europy zdobiło w tym roku puszkę na datki w kolumnie partnerów. Nasza drużyna prowadziła zbiórkę przy kościele na ulicy Nobla na Saskiej Kępie przed i po mszach o 10, 11.30 i 13.

Dodatkowo, po każdym nabożeństwie na chętnych czekała familijna gra terenowa przygotowana przez nowego zastępowego-Tomka Binkiewicza. Polegała ona na odszukiwaniu w terenie zaznaczonych na mapie punktów, w których umieszczone zostały cytaty z nauczania błogosławionego Jana Pawła II. W grze wzięło udział kilkanaście rodzin, i mimo niewielkich przeszkód po drodze wszyscy byli zadowoleni, a na tych, którzy doszli do końca czekały słodkie nagrody ;)

Oprócz tego cała drużyna wzięła udział w Mszy Świętej o godzinie 11.30. Skauci służyli w mundurach, a przy ołtarzu powiewał sztandar FSE.

11. podbija Saską Kępę!

Od poprzedniej soboty (8 X) przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ulicy Nobla na Saskiej Kępie zaczął działać nowy zastęp. Tym samym do ZZ (Zastępu Zastępowych) naszej drużyny dołączył Tomek Binkiewicz. Dzisiaj odbyła się już druga zbiórka, chłopcy są pełni energii, a Skauci Europy bardzo się im podobają. Prosimy o modlitwę i trzymanie kciuków za nowy zastęp!