Tegoroczne gorące lato zachęca bardzo do opuszczenia stolicy i faktycznie wielu z nas przebywało 1 sierpnia poza Warszawą. Tych kilku jednak, którzy byli akurat w domach wzięło, jak co roku udział w obchodach 68. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Na Warszawskich Powązkach Wojskowych, na których zebrały się tłumy Warszawiaków, gdzie złożono kwiaty pod pomnikiem Gloria Victis. Byli tam kombatanci Powstania, byli przedstawiciele władz państwowych i miejskich. Część obecnych tam Skautów Europy składała wieńce i pełniła wartę, my natomiast - roznosiliśmy wodę pomiędzy zebranymi na cmentarzu ludźmi.
Wieczorem natomiast część była na Kopcu Powstania Warszawskiego, a część - w katedrze Warszawsko-Praskiej.
Warto też wspomnieć o innym smutnym wydarzeniu, które miało miejsce tego dnia: w parafii Chrystusa Króla, przy której działa zastęp Ryś, odbył się pogrzeb ks. Antoniego Gościmskiego. Ksiądz Antoni zmarł w wieku 100 lat, a jeszcze przed wstąpieniem do seminarium duchownego walczył w kampanii wrześniowej i Powstaniu Warszawskim. Chłopcy z Rysia odwiedzali księdza Antoniego, a On zawsze cieszył się z ich
wizyt i opowiadał im ciekawe historię - szczególne z czasów wojny. W środę, towarzyszyli mu w Jego ostatniej drodze.